Z tego powodu zawsze dążę do wpojenia klientom kryteriów oceny, które umożliwią im samodzielne sprawdzenie, czy dana propozycja lub porada będzie dla nich odpowiednia, lub też, czy odpowiada ich pragnieniom. W wypadku szczególnie zajadłych „poszukiwaczy prawdy” pomaga często uwaga, że opinia wybranego dyrektora ds. personalnych niezbyt im się przyda, bo może stanowić przeciwieństwo poglądów jego kolegi. Któremu więc uwierzą? A nawet gdyby wiedzieli, czego pragnie konkretny dyrektor ds. personalnych w konkretnym przedsiębiorstwie, to czy powinni lub chcieliby wówczas zachowywać się dokładnie tak, jakby tego oczekiwał?
Zawsze zwracam uwagę uczestnikom, że owa nieznajomość życzeń dyrektorów ds. personalnych ma również swoje zalety. Jeżeli nie wiedzą, co jest „właściwe”, mogą pisać lub mówić to, co odpowiada ich poglądom. Ze statystycznego punktu widzenia mają takie same szanse na sukces co w wypadku dopasowania swego profilu osobowego i zawodowego do – hipotetycznych – upodobań określonego dyrektora ds. personalnych.
Leave a reply