W praktyce dzieje się tak, że te dodatkowe warunki traktowane są jak kryteria selekcji i podmioty zamawiające roszczą sobie prawo do wykluczania z postępowania oferentów niespełniają- cych tego dodatkowego warunku.
Przy ocenie dopuszczalności stosowania innych wymogów, nienależących do grupy tych wyliczonych wprost w dyrektywach, nieuchronnie pojawia się pytanie o cel ich wprowadzania. Często stanowią one narzędzie realizacji określonych zadań społecznych, ekonomicznych lub politycznych. Ich wprowadzanie jest usprawiedliwiane przez zamawiających potrzebą wykorzystywania systemu zamówień publicznych nie tylko w celu prawidłowego i efektywnego gospodarowania środkami publicznymi, ale i w celu realizacji innych zadań wyżej przykładowo wymienionych. Takie podejście – • na pewno korzystne z punktu widzenia poszczególnych państw członkowskich- jest jednak w dużej mierze niedopuszczalne w świetle postanowień stosownych dyrektyw, które na plan pierwszy wysuwają potrzebę liberalizacji rynków zamówień publicznych i realizację zasady równego traktowania w celu zapewnienia istnienia efektywnej konkurencji. Ocena wprowadzania takich wymogów nastawionych na wspomaganie określonych celów na pewno pozostaje w ścisłym związku z oceną sposobów wykorzystywania systemu zamówień publicznych. Z prawnego punktu widzenia nie wszystkie takie dodatkowe warunki będą dopuszczalne. Należy bowiem pamiętać, że Trybunał przyznając zamawiającym prawo do ich stosowania określił pewne przesłanki, którym wymogi te muszą odpowiadać – przede wszystkim nie mogą mieć one charakteru dyskryminującego i nie mogą być sprzeczne z zasadami prawa wspólnotowego – należałoby jeszcze dodać z zasadami rządzącymi wspólnotowym systemem zamówień publicznych. Skoro więc wymogi związane byłyby z polityką wspomagania krajowej gospodarki lub jej niektórych sektorów częstokroć stanowiłyby utrudnienie dla oferentów pochodzących z innych krajów, dla których zatrudnienie obcokrajowców mogłoby stanowić problem chociażby ze względu na bariery językowe.
Leave a reply