Jeżeli chodzi o zmiany dotyczące czasu trwania zawartej umowy lub ilości dostarczanych towarów czy usług, to każde jej przedłużenie lub zmiana kwoty będzie w rozumieniu stosownych dyrektyw w zasadzie uznane za nowe zamówienie. Jeżeli taka zmiana nie była wcześniej notyfikowana w ogłoszeniu o przetargu, to dostarczenie towarów lub usług zgodnie z poczynioną modyfikacją musi być uznane za zupełnie nowe zamówienie. Jego udzielenie będzie musiało nastąpić zgodnie z przepisami stosownej dyrektywy, jeśli wartość dodatkowych towarów lub usług przekroczy kwotę progową. Jeśli natomiast przyjmiemy, że jest to zamówienie podobne – decydować będzie suma wartości wszystkich zamówień. Może się również zdarzyć, że pierwotny kontrakt nie podlegał unormowaniom wspólnotowym, a modyfikacja spowoduje bądź objęcie nimi obu zamówień, bądź tylko tego drugiego nowego. W praktyce ko-rzystniej jest udzielić zamówienia z klauzulą zezwalającą zamawiającemu na zmniejszenie lub zwiększenie liczby dostarczanych dóbr, jeżeli ich ilość w momencie udzielania zamówienia nie może być precyzyjnie ustalona.
Wydaje się jednak, że pewne kategorie usług uzasadniają z różnych przyczyn (zwłaszcza ekonomicznych) dopuszczalność „odnawiania” lub przedłużania trwania umowy, której przedmiotem jest zamówienie na te właśnie usługi. Chodziłoby tutaj o usługi ubezpieczeniowe, bankowe czy usługi związane z najmem i dzierżawą. Należy przypuszczać, że dyrektywy nie zakazują tego rodzaju przyjętych i akceptowanych powszechnie praktyk, jednak możliwość modyfikacji powinna być wcześniej zastrzeżona w ogłoszeniu
o przetargu, a przedłużenie winno następować na uzasadniony czynnikami ekonomicznymi stosowny okres. Dyrektywy jednak nie zawierają w tej mierze żadnych szczególnych wskazówek. Wyżej przedstawiona koncepcja, jak się zdaje, może prowadzić do nadużyć skutkujących naruszeniem zasady równości.
Leave a reply