Dwojaki stosunek do pracy w rozwoju kultury europejskiej – od jej greckich po-czątków – podkreśla również Bogdan Suchodolski . Była ona traktowana jako ciężki trud, niezbędny dla zdobycia środków do życia bywała jednak również doświadczana jako radosny i twórczy wysiłek, dzięki któremu oporny świat materialny stawał się posłuszny ludzkiej woli. Mity i opowieści o „złotym wieku” lub straconym raju ukazywały szczęście życia wolnego od pracy i stawały się źródłem nadziei, iż kiedyś w przyszłości ludzie odzyskają swe królestwo swobody. Równocześnie, głównie artyści i rzemieślnicy – zwłaszcza w Grecji, w średniowieczu i epoce renesansu – traktowali pracę jako ekspresję twórczych sił człowieka, wyraz indywidualności realizującej się w aktach produkcji, podejmowanej wedle wymagań piękna.
' ' Ta dwoistość stosunku do pracy przetrwała aż do naszych czasów, z tą różnicą, że duże znaczenie przypisuje się dochodom z pracy. Wykonywanie szanowanego za-wodu nadal ma swoistą wartość, ale nobilituje ją również wysokie wynagrodzenie.
Przez wiele stuleci wykonywana praca była niezmienna, wytwarzano te same wy-roby, tymi samymi metodami, za pomocą tych samych narzędzi. Polegała głównie na uprawie ziemi i hodowli oraz rzemiośle i handlu. Odmienne zawody to wojsko i rzemieślnicy pracujący na jego potrzeby (produkcja zbroi, broni itp.), żeglarstwo, ry-bołówstwo i produkcja statków oraz praca urzędników i różne prace wykonywane przez tzw. czeladź dworską. Ta praca stworzyła zawody, z których wiele zanikło, ale wiele utrzymało się dotychczas.
Leave a reply