Proponuje się przyjęcie definicji (niezaakceptowanej jednak formalnie przez Trybunał) podanej przez Adwokata Generalnego w opinii do sprawy Mannesmann. Stwierdził on mianowicie, iż celem dyrektyw jest nałożenie określonych obowiązków (związanych z udzielaniem zamówień) na podmioty, których działalność polegająca na spełnianiu pewnych zadań, których realizacja leży w interesie publicznym, wymyka się w całości lub w części poza logikę gier rynkowych.
Mimo tego, że osoba prawa publicznego może swobodnie prowadzić działalność o charakterze gospodarczym, to jednak – jak orzekł Trybunał w sprawie Mannesmann – art. l(a) dyrektywy 93/37 nie wprowadza różnicy pomiędzy zamówieniami udzielanymi w celu realizacji zadań leżących w interesie ogólnym a tymi, które nie mają żadnego z nimi związku. Dlatego też wszystkie zamówienia udzielane przez osobę prawa publicznego są objęte regułami dyrektywy 93/3 Również w wypadku, gdy udzielone zamówienie, objęte zakresem przedmiotowym dyrektywy 93/37, nie zostało jeszcze do końca zrealizowane, a wszystkie prawa i obowiązki zamawiającego w zakresie zawartego kontraktu zostały przejęte przez przedsiębiorstwo niebędące osobą prawa publicznego, nie traci ono charakteru zamówienia objętego regułami stosownej dyrektywy. Natomiast gdyby zamawiający od początku działając jedynie w imieniu tego przedsiębiorstwa przeprowadził przetarg i udzielił zamówienia, to przedmiot takiego kontraktu nie byłby objęty zakresem dyrektywy 93/3
W jednym z najnowszych orzeczeń Trybunał Sprawiedliwości zinterpretował pojęcie „finansować” użyte w definicji „osoby prawa publicznego”.
Leave a reply