W praktyce jednak zarówno gminy, jak i zakłady energetyczne, gazowe i wodociągi uchylają się od nałożonych przez ustawodawcę obowiązków. Nie wszystkie koszty musi ponosić inwestor – w naszym przypadku spółka celowa. Zdarza się niekiedy, że gmina po wykonaniu instalacji refunduje część kosztów np. związanych z wykonaniem przekazanych jej dróg, zakłady energetyczne częściowo na swój koszt wyposażają stacje trafo, powstają też komitety mieszkańców, których celem jest skanalizowanie jakiegoś większego obszaru. Należy w tym miejscu zaznaczyć, iż koszt wykonania i doprowadzenia do działki np. linii niskiego napięcia (od stacji trafo do nieruchomośc- zawsze pokrywa inwestor, czyli w „project finance” spółka celowa. Każda gmina wypracowała własną praktykę rozliczania tego typu przedsięwzięć, a refundacja poniesionych kosztów jest nierozerwalnie związana z budżetem gminy.
Zdaniem ekspertów USAiD, strony zaangażowane w realizację projektu powinny wykazywać dużą ostrożność przy przyjmowaniu refundacji przez gminę, jako jednego ze źródeł finansowania kredytowanej inwestycji. Należy sprawdzić czy środki na ten cel zostały w budżecie gminy w zakładanej wysokości przewidziane i czy została zawarta z gminą umowa o refundację kosztów. Teoretycznie środki na sfinansowanie tego typu prac gmina powinna gromadzić poprzez sprzedaż uzbrojonych terenów, opłat adjacenckich, dochodów z przedsiębiorstw komunalnych.
– datę zawarcia umowy,
– przedmiot umowy,
– zakres prac objęty refundacją,
– kwotę refundacji,
– termin zwrotu nakładów,
– warunki szczegółowe otrzymania refundacji,
– czy osoby podpisane pod umową są upoważnione do zawierania zobowiązań.
Strony zaangażowane w projekt, w tym bank finansujący, powinny zatem prze-analizować lokalizację przedsięwzięcia oraz dokumenty administracyjne złożone do wniosku (pozwolenia, warunki zabudowy itp.). Są w nich zawarte wąrunki dostawy mediów.